czwartek, 27 czerwca 2013

Feedback

Ostatnio dostałam taki oto feedback:

"Chciałem ci PODZIĘKOWAĆ
Bo dzięki twojej relacji odważyłem się na przejazd samotnie przez B i H
(...)
w kazdym razie o przeczytaniu twojej relacji I TYLKO DZIĘKI NIEJ zdecydowałem się po przejechaniu całej CRO od ZADARU do Dubrownika + Korćula i Hvar
NA WARIANT PRZEJAZDU PRZEZ BOŚNIĘ i HERCEGOOWINĘ
co prawda pomysł w padł w trakcjie przejazdu i nie miałem AC na BiH ale pomyślałem sobie tak JEŚLI NIE ZAMORDOWALI JEJ nie ukradli jej moto to i ja mam szansę przeżyć co prawda nie odważyłem się na nocleg i przejechałem BiH w jeden dzień z krótką wizytą w Mostarze ale jeszcze raz DZIĘKI bez twojego przykładu wróciłbym tradycyjną trasą i nie zobaczyłbym tylu cudownych widoków.
(...)
znajomi mają mnie raczej za osobę odważną bo uprawiam różne dziwne sporty jak Kitesurfing, nurkowanie, jazda konna no i narciarstwo nie wspominając o moto ale przyznam się że wjeżdżając do BiH miałem pietra dlatego sam siebie motywowałem czytając kilkukrotnie twoje wpisy i oglądając zdjęcia, zdałem sobie sprawę że niebezpieczeństwa które znam i potrafię sobie z nimi radzić nie budzą we mnie tyle strachu co zupełna niewiadoma jakim była dla mnie BiH poza tym jeszcze ten feralny brak ubezpieczenia.
Nie wiem ilu osobą pomogłaś i ilu jeszcze pomożesz bo twoja relacja pozostanie na tym forum zapewne długi czas
pozdrav LEWA w GÓRĘ dla ciebie"

Co mogę powiedzieć? Bardzo się cieszę... i trochę brakuje mi słów... Fajnie, że taka relacja może zainspirować, jak kiedyś kiedyś zaczynałam pisać to poza celem głównym (pisanie dla siebie, żeby wspomnienia były bardziej żywe) miałam cel poboczny - może kogoś to do czegoś zainspiruje, zmotywuje, wywoła czyjś uśmiech... Tak się chyba stało :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz